wtorek, 28 sierpnia 2012

KONIEC - Everything changes.

 Uh, to nie jest moje kolejne "widzimisię".
Razem z Ju postanowiliśmy zamknąć Akademię HnWU. Ona wszystko niszczy... Jeszcze nigdy nie kłóciłem się tak z moim najlepszym przyjacielem, czyli Ju! Sami chyba widzieliście, że bardzo się podzieliliśmy. Nie chcemy, żeby to ciągle trwało. Bo po co...? 
Wiem, że zamyka się jakiś rozdział. Dla mnie nauczka - nie nadaje się na admina. Popełniam zbyt wiele błędów, potrafię się tylko wydurniać, a jak przychodzi jakiś kryzys to uciekam z fochem na cały świat. Fuck jea & Born This Way. Przepraszam Was. Chciałem zrobić coś łał. Nie sztywne RPG, bo ich nienawidzę, tylko coś cholernie rodzinnego - jak kiedyś. I w sumie, udało mi się. Bo spokojnie mogę powiedzieć, że Was kocham no... Jak było mi źle, wystarczyło wejść na flash-chat.pl znaleźć pokój "Hotel na Wyspie Umarłych w Silent" lub "Akademia HnWU" i łaaał. Od razu było mi lepiej, że mam Was, kogoś z kim mogłem pogadać, oderwać się i to tak na maxa. I nie mówię tu tylko o akademii, ale o pierwszym, oryginalnym HNWU. Jedynym tak popierd$#&nym RPG jakie tylko powstało! Jednocześnie - jedynym tak rodzinnym. Nie usuwamy bloga, tak samo jak nie usunęliśmy z onetu Hotelu na Wyspie Umarłych. Za dużo wspomnień. Z Ju czujemy, że Was zawiedliśmy, jako ludzie którzy powinni zawsze o Was dbać itp. 
Sam Jurij chce Wam przekazać, że przeprasza i akademia to tylko miejsce jedno z wielu i zawsze może zniknąć, ale MY zostaniemy. 
Rany, pierwszy raz piszę taką notę... Na pewno należy się wam też kilka słów wyjaśniających to wszystko. Jak już wyżej napisałem, przez akademie ja z Jurkiem bardzo się kłóciliśmy... O wszystko. Przez co ucierpiała też nasza przyjaźń w realu, a nie pozwolę, żeby to się dalej miało rozwijać. Musimy odpocząć od tego co się dzieje, dać na luz. Po drugie czuje, że ja zawaliłem na całej linii! Nie byłem z Wami szczery, nie dbałem za bardzo... Ale wszystko co robiłem, robiłem z myślą o Was. 
WTF! Czy na jakimś innym rpg mieli Drzewo i Krzaka?! Hahaha... Nie sądzę. 

Wracając... Pamiętacie konkurs (nieudany) na mistera...? Wygrał go Chris, a na drugim miejscu był Emrys.
Co do konkursu: Pierwsze miejsce należy się Kirley, za to jak pięknie napisała nam jak to Diavol dopadł biednego Ebisia. To była uczta dla yaoisty takiego jak ja np... Drugie miejsce dla Chrisa! Hah... W pośpiechu, ale dostałem rysunek. Uh, czyli....

AKADEMIA HNWU ZOSTAŁA ZAMKNIĘTA.

rys. Chris Tenebris

10 komentarzy:

  1. Chris.. pięknie rysujesz... *podziw*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ray.. nie myśl, ze zawaliłeś.. Każdy ma czasem zły okres w życiu.. Sam wiesz, bo Ci się zwierzałam, co nie?? Ja Was obu doskonale rozumiem i nie chce winić.. Jesteście moimi przyjaciółmi.. i jak sam stwierdziłeś trochę jak rodzina. Lecz prawdą jest, ze real jest ważniejszy od rpg'a. Mam nadzieję, ze naprawicie z Jurijem przyjaźń, bo naprawdę fajne z Was osoby i szkoda by było, gdyby to miało nic w tym kierunku nie dać. Liczę na to i trzymam za Was kciuki. Aven

    PS. Mam twoje gg, dlatego też będę się do czasu do czasu odzywać.. Tak z ciekawości.. co słychać

    OdpowiedzUsuń
  3. Chri.. Już Ci to mowilam, ale powtórze to samo co Kirley prawie.. masz talent..
    Gratulacje dla wszystkic w kwestii konkursu.

    OdpowiedzUsuń
  4. I nie martw się Yucik. Nikogo nie zawiodłeś. To było jedyne miejsce, gdzie były chodzace Endy rodzące jabłka, krzaki z pomidorami, ludzie bez mózgów, idioci z muskami, zajadacze zup mlecznych, diabły stające się ofiarami własnych cyrografów i dzikie harce nago po butelce. Mogłam tu przyjść, wiedząc, że zawsze trafię na osobę, którą kocham/prawie kocham/niemalże kocham i że ktoś mi poprawi humor. Mam nadzieję że ja też wam pomogłam... HNWU nie upadło przez tyle dni. I ja wiem, ze znów wróci. Jak najukochańszy pies który gdy sie odwrócimy z całęj siły przypierdzieli nam zębami w dupę. I proszę nie kłamać, że nie będziecie tęsknić.
    Powiedziałabym, że to moja wina, bo tygodniami męczyłam Kire o Tsuki. Więc jeśli już stało się... To ja będę tam na was czekać. Tam i wszędzie tam, gdzie się zjawicie.
    (PS: wiecie, że was kocham? całą sobą, tak naprawdę?)

    OdpowiedzUsuń
  5. *szkoda, że konkurs skrócono, ale i tak uważa, że Chri zasłużył. Jest tylko ciekaw opowiadania Kirley.
    Akademie przychodzą i odchodzą, szkoda że ta trwała tak krótko. Ale musi przyznać, że nudzić się nie dało. Do zobaczenia kiedyś tam może na jakimś czacie~*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak chcesz dostać to opo to ja mam, mogę je wam na blogu opublikować.. o.o

      Usuń
  6. No nie... tego się nie spodziewałem. To jak cios kamieniem w głowę! Przez ostatnie tygodnie miałem źle w życiu, wykańczająca praca, pato w rodzinie. Wysysało to ze mnie energie, a tutaj mogłem odpocząć od wszystkich problemów. Przez ostatnie dwa tygodnie to była zgroza już, nie dałem rady przychodzić. 20 godzin w pracy na raz wykańcza psychicznie (pierw swoje, potem u rodziców). Teraz sam ze sobą będę się kisił w domu. W ludziach najpiękniejsze jest to, że popełniamy błędy, na których się uczymy. Nie możemy od was wymagać za wiele, dlatego nie jestem zły na was. Żałuję tylko, że coś, co dawało mi jakiekolwiek siły i chęci do życia zniknęło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diavol.. ja osobiście wierzę, że powstanie kolejny hotel czy akademia.. bo jakby nie patrzyć to jesteśmy dość zgranym grupiszczem. I nie tylko dla ciebie to było odskocznią... ._.

      Usuń
    2. Może... Może coś się pomyśli.

      Usuń
    3. YUCIK, KOCHAM CIĘ!!! XDD

      Usuń